Mój Prąd 6.0 jakie zasady? Obowiązkowe magazyny energii?
15.07.2024 Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało Brief założeń szóstej edycji programu Mój Prąd dofinansowującego budowę instalacji fotowoltaicznych.
Edycja 13.10.2024 - aktualizacja
Ministerstwo Klimatu i Środowiska wraz z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podjęło decyzję o zwiększeniu budżetu programu Mój Prąd 6.0 z 400 mln do 1,25 miliarda złotych. Finansowanie pochodzi z programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS) 2021-2027.
Szósty nabór wniosków w programie Mój Prąd wystartował 2 września 2024 r. Do 9 października 2024 r. złożono 49 tys. wniosków, z czego 18,4 tys. wniosków na ponad 262 mln zł dotyczy dofinansowania magazynów energii elektrycznej.
Dla przypomnienia:
- Wsparcie przeznaczone jest dla prosumentów, którzy ponieśli wydatki na swoje instalacje fotowoltaiczne po 1 stycznia 2021 r. Warunkiem dofinansowania jest rozliczanie się prosumenta w systemie net-billing.
- Nabór wniosków w Mój Prąd 6.0 rozpoczął się 2 września i trwać będzie do 20 grudnia 2024 r. lub do wyczerpania środków.
Główne założenia programu Mój Prąd 6.0
- Nabór wniosków od 02.09.2024 do 20.12.2024
- Budżet do 400 Mln zł z budzętu programu Feniks
- Kwalifikowalność kosztów od 01.01.2021r
- Rozliczanie w systemie net-billing
Szczegółowe warunki:
- Dla mikroinstalacji PV zgłoszonych do przyłączenia (może ono nastąpić w późniejszym terminie) do 31.07.2024 r. magazyn energii/ ciepła jako urządzenie dodatkowe, ale nie obligatoryjne:
- moc mikroinstalacji od 2 kW do 10 kW
- wysokość dofinansowania: o mikroinstalacje PV – 6 tys. zł;
- mikroinstalacje PV + element dodatkowy – 7 tys. zł + dofinansowanie do elementu dodatkowego;
- magazyn energii – 16 tys. zł;
- magazyn ciepła – 5 tys. zł;
- Dla mikroinstalacji PV zgłoszonych do przyłączenia od 01.08.2024 r. wraz z magazynem energii/magazynem ciepła (wymóg obligatoryjny):
- moc mikroinstalacji od 2kW do 20 kW;
- wysokość dofinansowania: o mikroinstalacje PV + element dodatkowy – 7 tys. zł + dofinansowanie do elementu dodatkowego;
- magazyn energii – 16 tys. zł;
- magazyn ciepła – 5 tys. zł.
Maksymalnie można uzyskać dofinansowanie w kwocie 28tys zł instalujac instalację PV, magazyn energii i magazyn ciepła jednocześnie.
Na wzroscie maksymalnej mocy z 10kW do 20kW skorzystają najbardziej osoby ładujące auta elektryczne w domu oraz korzystający z prądożernych urządzeń grzewczych jak pompy ciepła czy klimatyzacja z funkcją ogrzewania.
Mój prąd 6.0 jaka pojemność magazynu?
Jak czytamy w briefie z 15.07.2024, pojemność magazynu energii zgłoszonego do dofinansowania powinna wynosić co najmniej 1,5 mocy na 1 wat mocy szczytowej fotowoltaiki (kWp).
4 dni później tj 19.07.2024 na stronie Narodowego Funduszu Ochrony środowiska i gospodarki wodnej pojawił się komunikat sprzeczny z briefem.
Sprzeczność dotyczy wymogów dotyczących magazynów energii. Jak czytamy w komunikacie na stronie NFOŚiGW, wymagany magazyn ma mieć pojemność 2 kWh przy minimalnej zainstalowanej mocy instalacji PV określonej w programie (tj. 2 kW). W przypadku magazynu ciepła stosuje się wymóg minimum 20dm3 pojemności.
Wszystkie złożone wnioski o dofinansowanie w programie są sprawdzane indywidualnie zatem wskazane przeliczniki w programie traktowane są jako zalecenie a nie są „obligatoryjne” – wyjaśnia Anna Trudzik, Dyrektor Departamentu Energetyki Prosumenckiej NFOŚiGW.
Na stronie programu Mój Prąd dostęp w dniu 25.07.24 znajdujemy potiwerdzenie informacji z briefa ministerstwa oprócz przelicznika pojemności magazynów. Możemy przeczytać wyłącznie o wymogu minimalnej pojemności 2kWh. Brak informacji o przeliczniku 1,5 raza.
Zatem możemy uznać, iż do spełnienia jest tylko wymóg pojemności minimalnej wynoszącej 2kWh.
UWAGA! Warto pamiętać, że Operatorzy Sieci Dystrybucyjnej sumują moc mikroinstalacji PV oraz magazynu energii (jako potencjalnego źródła wytwórczego energii elektrycznej). Zatem łączna moc wszystkich instalacji OZE posiadanych przez prosumenta, wraz z mikroinstalacją fotowoltaiczną i magazynem energii, nie może przekroczyć łącznej mocy 50 kW
Kto jest wielkim nieobecnym programu Mój prąd?
Oczywiście pompy ciepła oraz systemy zarządzania energią EMS. Dlaczego tak jest możemy się domyślać. Osobiście uważam, że systemy EMS nie zostały objęte dofinansowaniem ponieważ często system zarządzania energią EMS jest już dostarczany w pakiecie z magazynem energii. Ktoś też mógł stwierdzić że i tak Kowalski chcąc rozliczać się efektywnie w net-billingu musi taki system kupić zatem po co dofinansowanie? Celem ministerstwa jest wzrost mocy OZE zgodnie z krajowym planem energetycznym co realizuje się przez większą liczbę instalacji OZE w tym PV, a nie systemów EMS – tego urzędniy unijni już nie liczą.
Dlaczego pompy ciepła nie są objęte programem Mój Prąd 6.0?
Pani Minister klimatu i środowiska argumentuje to tym, że są inne programy dofinansowujące pompy ciepła : Czyste Powietrze oraz Moje Ciepło.
Osobiście uważam że wynika to z pragmatycznego podejścia rządzących – zarówno polityka na szczeblu unijnym jak pakiet Fir for 55 czy polityka krajowa w postaci programu Polityki Energetycznej Polski do 2040 stawiają przede wszystkim na transformację energetyki i rozwój OZE. Zatem przy ograniczonych funduszach, logicznym jest, że wydajemy pieniądze tylko na niezbędne elementy. Możliwe też, że lobby branży PV jest na tyle silne, że wyrugowało kapitałochłonne pompy z tego programu na rzecz paneli PV.
Dlaczego magazyny energii są obowiązkowe w programie Mój Prąd 6.0 ?
W Polsce już w lutym tego roku doszło do pierwszego wyłączenia w słoneczny weekend farm PV. Instalacje PV o mocy zainstalowanej powyżej 50kW muszą być wyposażone w system telemechaniki pozwalający na zdalne wyłączenie takiej instalacji przez zakład energetyczny.
W momencie gdy w lutym produkcja przekroczyła znacznie popyt, aby nie doszło do awarii sieci i w konsekwencji black-outu, nastąpiło masowe odłączenie instalacji PV aby ustabilizować sieć. W przypadku małych, prosumenckich instalacji, gdzie nie ma wymogu instalowania telemechaniki, nie ma możliwości wyłączenia zdalnego tych instalacji. Zatem ich produkcja jest niesterowalna i w momentach kryzysowych może być gwoździem do trumny całego systemu elektroenergetycznego.
Wyłączanie PV jest oczywiście marnowaniem zielonej energii, ale sęk w tym, że nie ma co zrobić z tą nadwyżką energii. I tu na scenę wkraczają magazyny energii. Skoro małe OZE nie można zdalnie wyłączyć to chociaż można spowodować aby część produkcji była magazynowana a nie oddawana do sieci, przeciążając ją. Dlatego wprowadza się wymóg posiadania domowych magazynów energii – na pewno jest to dużo tańsze rozwiązanie niż telemechanika w domu.
Obowiązkowe magazyny domowe to też ukłon w stronę inwestorów farm PV, których wyłączenia OZE lekko mówiąc nie cieszą.